Na polanie
W sloncu tonie srodek polany,
wreszcie razem moj ukochany.
Twoja moc pozwala byc jak ptak.
Czy na pewno dzisiaj? cos nie tak?
Drugi raz zle! Nie ma co dumac,
juz nie wychodzi nam to,psia mac!
Mozesz kilka razy..co z tego!
jak obok,to nic milego.
Kazda z wypiekami na twarzy,
o jednym ale celnym marzy.
Co stoisz niemy i polnagi.
Lewus,czy tez brak ci odwagi?
Zabieraj sie razem z workiem,
te dziure moge zatkac korkiem.
To nie jest stan tylko chwilowy
pokrzywiony kiju golfowy
autor
kasztanowiec
Dodano: 2008-11-20 01:38:13
Ten wiersz przeczytano 805 razy
Oddanych głosów: 19
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (17)
Super, super, super...ach ten niegrzeczny kij golfowy,
pozdrawaiam bardzo cieplutko:))
Ciekawie mówisz o kija sprawie.
super -do końca nie wiedziałam co to -haha dobre
-brawo ,brawo
Dobre erekcjato. Zaskoczyłaś mnie.
Brawo. Na Tak.
Ciekawy pomysł...kij golfowy
Czytając Twój wiersz nie kojarzyłam że chodzi o golf
lecz końcówka wiersz była już mi oczywista cha cha cha
...jesteś super !!!!!! widzę że ten rodzaj wierszy
bardzo Tobie odpowiada i bardzo dobrze niech każdy
pisze to co lubi...Pozdrawiam z uśmiechem:)
super wiersz...na wesoło...
Jedno z najfajniejszych erekcjonato w męskim wydaniu,
serio.
...i znowu dałem się nabrać:) ciekawe porównanie+
Doskonałe erekcjato :) zaskakująca końcówka... super!
To bardzo dobre erekcjato. Na koniec pełne
zaskoczenie.
A to ci dopiero! Najbardziej podobał mi się... korek.
No i ten pokrzywiony kij golfowy - zupełne
zaskoczenie. :)
Wspaniałe erekcjato. Pozdrawiam :)
Świetne erekcjato, dobry pomysł i znakomite wykonanie
;)
Nie wiem dlaczego ze śmiechu się wiję, gdy
pokrzywionym oberwałem kijem!