Na potem
Nie wielki to świat.
Podobno skończony za oknem ze szkła
Nie wielki to cud
Podobno co dzień oddycha się zielenią
Niewielka to duma
Przecież każdy wstaje co dzień
Pozwólcie mi dziś,
odłożyć życie na potem.
Zanurkować w oddechu zieleni
Zbudzić w nocy ciszy.
Nie pytajcie sensu czy prawa
Dajcie mi sobą w falach utonąć
Zanim się nauczę schematów
Gdy już przyjdzie nowy Pan
Tak jaki wszyscy pytać nie będę
Lecz póki jestem
Wiem jaki kolor ma świat
Pozwólcie odłożyć o jeden dzień
Na życie czas mam.
Komentarze (4)
może lepiej nie odkładać na potem,
łap życie jak chcesz;)
serdeczności z podobaniem dla wiersza:)
Nie warto niczego odkładać na potem, trzeba kuć żelazo
póki gorące, bo można coś przegapić co było tylko
chwilą i nie będzie więcej okazji... ciekawy wiersz :)
pozdrawiam :)
Można wszystko zostawić na potem.
Nie tylko życie, słowa też.
I można już nie zdążyć znów powiedzieć kocham.
Podoba mi się wiersz.
Witam , potwierdzasz, że każdy jest kowalem swego
losu....Podobno, nie warto odkładać nic na potem ( to
wiąże się z niejakim kłopotem).
Bardzo ciekawie piszesz, pozdrawiam