Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Na pożegnanie

Noc spowijała rozedrganą pościel,
a dźwięki szeptów wirowały tornadami
między naszymi dłońmi.
Zimy pukały w szyby
zbyt natrętnie.

Oddechy wtapiały się
w smolistą czerń
Twoich włosów
i przeczesywały je
nazbyt dokładnie.

Brudny taniec
naszych splecionych ciał
w rytm muzyki
wczorajszej burzy
zgarszał kukułki.

Pusty dla nas pokój
odbijał głucho ciche śmiechy
zimnych luster
z przedpokoju.

Bezkarnie uczyliśmy się
naszych myśli na pamięć,
a milczące zegary w bezruchu
odliczały wspólne chwile.
***
Dziś w tej ciemności
biją tylko serca upadłych,
którzy z twarzami w błocie
szukają słońca.

I nikt mnie nie wita,
gdy wracam myślami do przeszości
przez nieme listowie...
już nic nie chrzęści pod ich stopami.

Idealizowałam nieidealnego. Nastawiam drugi policzek, bo tamten już zbytnio boli...

autor

Fifeczka

Dodano: 2007-09-21 22:11:50
Ten wiersz przeczytano 433 razy
Oddanych głosów: 2
Rodzaj Bez rymów Klimat Melancholijny Tematyka Miłość
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (0)

Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »