Na Pożegnanie
dla kogoś bardzo istotnego w moim życiu...
Niczego już od Ciebie nie chcę
Nie musisz udawać, że mnie kochasz
Nie musisz mnie przytulać, całować
Nie musisz już patrzeć na mnie tym
wymuszonym spojrzeniem
Na pożegnanie jednak podaruj mi tę
ostatnią, deszczową, jesienna noc..
Bym przez długie lata samotności mogła z
uśmiechem na twarzy powracać do niej..
Do Ciebie..
Do Twoich dłoni, które tak cudownie będą
wędrować po moim ciele
Do Twoich ust, które tak cudownie będą
dawać rozkosz
Do Twoich oczu, które tak płonące
pożądaniem będą patrzeć na mnie
Do zapachu Twojej skóry
Do bliskości naszych ciał
Do namiętności naszych pocałunków
Do naszych wspólnych uniesień
Do tej niesamowitej rozkoszy, która
wydobędzie sie z naszych ust
Czy proszę o zbyt wiele?
...:(...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.