Na progu
Prosząc Stwórcę o opiekę
na początku życia stoisz
uśmiechając się słodziutko
jeszcze trudów się nie boisz.
Dookoła dobrzy ludzie
chrzestni, bliscy i dziadkowie
znając troski życia dobrze
zadbać chcą o przyszłość, zdrowie
Będąc dzisiaj przed ołtarzem
duszę swą oddając Bogu
z grzechu wodą oczyszczona
na istnienia jesteś progu.
Człowiek moc ma w wątłym ciele
siłę by się przeciwwstawić
mocą diabła i szatana
by wśród trosk też móc się bawić.
Pomożemy Ci kruszynko
przeciwności minąć losu
by serduszkiem kierowana
dobroć doszła Twa do głosu.
Dla rodziców bądź pociechą
dla siostrzyczek przyjacielem
tyś zaś sama dzień tygodnia
przeżywała jak w niedzielę.
Dłoń pomocną Ci chcę podać
pokazując proste drogi
cieszyć będę się niezmiernie
gdy zawitasz w nasze progi
Na Pamiątkę Chrztu, chrzestny Gregor 02.04.2018
Komentarze (15)
Życzę Tobie udanego wieczoru. :)
Miła pamiątka. :)
Piekny wiersz i dedykacja jak na chrzesnego poetę
przystało Takiej pamiatki sie nie zapomina Poruszasz
Pozdrawiam niedzielnie :)
Miałem już przyjemność przeczytać Twój wiersz Gregor.
:)
Nie spoczywaj na laurach.
Pozdrawiam serdecznie.
Bardzo piękna, głęboka refleksja. Jestem przekonana,że
prz okazji chrztu nawiązała sie wyjątkowa więż i
niecodzienna relacja. Serdecznie pozdrawiam.
Świetny wiersz i dla dzieci;)
Podoba sie.
Pozdrawiam:)
Bardzo ładnie:)
Pozdrawiam:)
Gratuluję...być ojcem chrzestnym to zaszczyt ale też i
obowiązek na całe życie...piękny z dumą napisany
wiersz...pozdrawiam serdecznie.
Też tak mam, że najwięcej się boję o wnuki i proszę
Boga o opiekę dla nich. Ja już trochę pożyłem i jakoś
sobie radzę, a te malutkie kruszynki zdane są na łaskę
boską... Dobry wiersz pełen troskliwości, pozdrawiam
serdecznie
Bardzo ładnie!
Ojciec chrzestny to zaszczyt,
ale też obowiązek!
Pozdrawiam!
Dobry refleksyjny wiersz poruszający życiowe kwestie
odpowiedzialności.
Pozdrawiam:)
Marek
Otulić miłością, to dać pancerz na całe życie..Bardzo
na tak..
Pozdrawiam cieplutko..
'ty zaś sama dzień tygodnia
przeżywała jak niedzielę.'
to ty(ś)i (w) są zbędne, sam zobacz jak się czyta
pozdrawiam Andrzej
kłaniam:))
Gratuluję przejęcia trudnego obowiązku Gregor. :)
Będziesz uzupełniał rodziców.
Podoba mi się Twój wiersz.
Pozdrawiam serdecznie. :)