Na przedwiośniu
Wskazówki czasu na przedwiośniu.
Słoneczny uśmiech budzi ziemię,
mroźne kajdany stawu rozkuł.
Radość strumieniem wartkim biegnie.
Zieleń pączkuje już nieśmiało.
Szafran fioleci się pod płotem.
Śnieżyce biele zakładają -
jakby do ślubu panny młode.
Zimową ciszę gaszą trele.
Modra sikorzy się z bogatką.
Bociani klekot wybrzmiał wiernie,
chwaląc drewnianą chatę marną.
Bure kolory czas odłożyć.
Natura kwietne barwy wkłada.
Wierszom się marzy już zielony.
Wiosennym piórem czas zagadać.
Komentarze (43)
Witaj, piękne jest Twoje „przedwiośnie”, w wierszu,
pięknymi obrazami wymalowane.
Bardzo na TAK.
Pozdrawiam Magdo.:)
Witaj... i udało się zielonym poetyckim piorem
przenieść na łono budzącej się przyrody.
Moc serdeczności Magdo.
Bardzo ładny, cieplutki wiersz.
Miłego wieczoru:)))
Pięknie zagadałaś:) Miłego wieczoru:)
Zazieleniło się, mam tez takie oczy..wiosna u mnie już
jest.. Podoba wiersz.Pozdrawiam cieplutko i miłego
wieczoru..
pięknie poetycko
Nie mogę się doczekać tych klekotów bocianich i łąk
stokrotką wybielanych, pszczół miododajnych
i rumianków zwyczajnych Bardzo ładny wierszyk
Pozdrawiam Magdo
Swoim wierszem przywołujesz pragnienia owej wiosny z
która wiążemy nadzieje na spełnienia.
Pozdrawiam Magdo:)
Marek
Pięknie wiosennie:)pozdrawiam cieplutko:)
U mnie wiosna:) pięknie
Pozdrawiam ciepło :*)
Wenuszko.Stopniał śnieg i przed moim oknem zielono. I
nie tylko tu.Szkoda,że nie można tu robić zdjęć ale
zrobię za chwilę i zamieszczę na mojej stronie na
fb.Kto nie wierzy,niech zajrzy
Plus cztery stopnie i śnieg pada,
Zaraz się topi w szare błoto,
Zieleń jest tylko na dolarach,
A ptaki - to największy kłopot:
Jeszcze je wciąż dokarmiać trzeba,
Bo zagłodzę ja ich przecie,
A nie chcą jeść suchego chleba.
Dobrze, że ziarno jest w markecie.
Na przedwiośniu brak zieleni ale to wkrótce się zmieni
i będzie pięknie!
Miłego dnia, Madziu :)