Na przekór
Uśmiecham się do siebie pogodnie
już więcej smutek nie dotknie
a jeśli dotknie to muśnie
by uśmiech powrócił później
Uśmiecham się do siebie radośnie
i dedykuję to wiośnie
to ona w sercu prym wiedzie
przegania polarne niedźwiedzie
Uśmiecham się do siebie z ufnością
i mrużę oczy z błogością
gdy słońca ciepła iskierka
wygrywa ze smutkiem w berka
16 sierpień 2013 r.
autor
Eweline
Dodano: 2013-12-10 22:50:25
Ten wiersz przeczytano 555 razy
Oddanych głosów: 6
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (5)
Leciutki, prosty optymizm, to takie cenne :)
Dobrze iść z uśmiechem przez życie,
wtedy jest lżej i łatwiej.
Podoba mi się. Pozdrawiam serdecznie i bardzo
dziękuję.
jestem za, też lubię się uśmiechać :-)
Optymistyczny i wesoły:). Pozdrawiam
nadzieja zawsze jest pozdrawiam