Na przekór wyrokom boskim
Pewien ogrodnik spod Nieciszowa
czasu na modły nie chciał marnować.
Odkąd na Boga się gniewa,
woli postrzelać do nieba,
kiedy się zbliża chmura gradowa.
Gdy pewien nicpoń z Dobiegniewa
znów wypatrywał manny z nieba,
spadły wprost na głowę
kuleczki gradowe,
więc stwierdził – lody kręcić trzeba.
autor
krzemanka
Dodano: 2019-08-03 11:44:05
Ten wiersz przeczytano 1498 razy
Oddanych głosów: 41
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (50)
Dziękuję miłym gościom za poparcie dla limeryków.
Pozdrawiam wszystkich:)
Świetne limeryki.
Pozdrawiam cieplutko :)
Kapitalne!
Miłego dnia, Aniu:)
Super! :-)
Miłego dnia życzę bez opadów. :-)
Przefajane!
Pozdrawiam :)