Na razie...
Tkwię w zawieszeniu między życiem, a śmiercią między niebem, a ziemią między suszą, a deszczem jak długo jeszcze?...
Mogłabym napisać
jeden, drugi wiersz ckliwy,
że kocham, że pragnę
uczynić cię szczęśliwym
ale u mnie jasności
nie ma w tym temacie,
raz jesteś mi bliski,
to wolę, gdy nie ma cię..
dopóki jestem w rozterce,
na szlaban zamykam serce.
autor
fryzjerka
Dodano: 2008-01-15 05:13:15
Ten wiersz przeczytano 513 razy
Oddanych głosów: 14
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (5)
Czyżbyś spotkała miłość prawdziwą...co może uczynić
Cię szczęśliwą...wszystkie podróbki się nie wachają,
biorą co chcą i uciekają...lubię krótkie acz z treścią
wiersze +
Bardzo zgrabna i rytmiczna miniaturka. Przemyślenia
super!
granice zniesino a ty szlaban... naloz clo i daj mu
zyc :) ladny wierszyk. pozdrawiam
nic dodać nic ująć, ładny wierszyk
I uczciwość w wierszyku wygrała,jak pomyslałaś tak
zrobiłaś ,gratulacje.