Na razie rocznice
Kwietnie rocznicami będziemy liczyć
przybywa męczenników i patronów
Polskę jako baranka na rzeź poprowadzą
juz przeznaczona na ofiarę.
Świat jak pijany zatacza koło
do punktu wyjścia powraca
właściwie to się stacza
zapętlony w węzeł nienawiści.
Kalwarie drogami na nasza Golgotę
dla tych co nie chcą prostą i szeroką
a że zmartwychstanie potem?
Kto wie jak to tam będzie
mówią że raj.
autor
Kryha
Dodano: 2012-03-31 06:57:14
Ten wiersz przeczytano 530 razy
Oddanych głosów: 4
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (2)
i jak się nie zgodzić kiedy ten pęd w nicość widać
gołym okiem - smutne bo prawdziwe - dobry wiersz -
serdecznie pozdrawiam:)
jak zwykle niebanalnie, tniesz jak żyleta lubię twój
bezpardonowy styl.