Na rocznicę ślubu (26.)
Listopadowy deszczyk gra,
a w bzów alejce – ty i ja.
Ty mnie uśmiechem raczysz wciąż,
a ja szczęśliwa, żeś mój mąż.
I kiedy patrzę czasem wstecz,
jedna mnie tylko dziwi rzecz:
ty się nie zmieniasz; wciąż ten sam,
a ja już stara, zmarszczki mam…
Co dnia przed lustrem widzę, że
czas zrobił swoje (wszak wciąż mknie)…
tylko przy tobie w miejscu stał,
jakby się ciebie starzeć bał…
Listopadowy wietrzyk gra,
a w bzów alejce – ty i ja.
Ty mnie za rękę trzymasz wciąż,
a ja szczęśliwa, żeś mój mąż.
Gliwice 15.11.2012 r.
Mężowi
Komentarze (10)
Uroczy wiersz okolicznościowy dla osoby bliskiej sercu
przepełnionego miłością.
Życzę zdrowia i szczęścia, reszta sama się ułoży :)
Przepięknie a z okazji kolejnej rocznicy ślubu życzę
wszystkiego naj.
Romantyczne i pięknie napisane, z serca...
wszystkiego dobrego, pozdrawiam ciepło :)
Pozdrawiam cieplutko i dziękuję pięknie za komentarze
oraz życzenia:)
Przeuroczo!
Pozdrawiam :)
Lekko, płynnie, prosto i tak... od serca. Gratuluję
WAM.
Ale to ładnie zrobiłaś.Niby nie gramatycznie ale jakże
ślicznie.Pozdrawiam ciepło. Jestem na tak.
Dalszych szczęśliwych, wspólnych lat.
Miłej niedzieli.
Krzemanka, dzięki za życzliwy, acz pouczający
komentarz... ale pozwól, że jednak pozostanę przy
własnej wersji, choć Twoja podpowiedź jest całkiem
niezła. Pozdrawiam serdecznie:)
Ładny prezent dla męża na rocznicę.
Kochajace oczy nie widzą zmarszczek:)
Dziwnie brzmi msz
"jakby się ciebie starzeć bał…" moze zmienić na
"jakby postarzać cię się bał" albo inaczej?
Miłego wieczoru:)