NA ROGU PIĄTEJ ULICZKI
Dla Wszystkich, którzy stracili nadzieję na Niebo.
Na rogu piatej uliczki
Poczułam zapach domu
Usiadłam w ciszy na kamieniu
I zapłakałam,
Że wspomnień obudzić nie umiem,
Że dłoni Twoich już nie przytulę
Że warkoczyków mi już nie zapleciesz
Że nie nakrzyczysz,
Nie ucałujesz
I nie przytulisz…
Spokojnie, spokojnie, spokojnie.
Nagle słyszę w oddali słowa
Jestem przy Tobie
Nie lękaj się.
Komentarze (1)
Jest coś osobliwego w tym wierszu, coś co może się
podobać...Tylko z tymi warkoczami to chyba powinno być
"warkoczy" a nie warkoczów...W sumie ciekawie...