na rozdrozu drog..
to Ty na mnie spojrzales
ukradkiem
z rumiencem na twarzy
a ja kochalam innego...
bujalam w oblokach
z glowa w chmurach
a Ty na mnie patrzyles
i uwielbiales w swej glowie
a ja kochalam innego...
nieodwzajemniona miloscia
nie widzialam Cie
czy kochales mnie?
bo ja kochalam innego
i chyba nadal kocham.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.