Na rozgrzewkę
Niech tydzień za tygodniem leci,
niepostrzeżenie czas przecieka,
byleby zdążyć poznać miłość,
nie można przecież dłużej czekać.
Ciało niech będzie nam posłuszne,
umysł wciąż sprawny, żądny wrażeń,
serce pojemne, zawsze chętne,
wiadomo, łatwiej kroczyć w parze.
Gdy miłość przejdzie, żal zostawi,
po czasie jednak smutek minie,
przynajmniej będzie co wspominać,
warto zachować cenne chwile.
Starzy górale powiadają,
że warto kochać, zwłaszcza w zimie,
gdy aura bywa nieprzyjazna,
nie każdy przecież ma pierzynę.
Komentarze (10)
Ale cudne wersy - pięknie i czule:)
Teraz o pierzynę ciężko :)
Pozdrawiam :)
brak pierzyny jest nader przekonujący
cieple cialo by sie chcialo zamiast pierzyny by
otulalo;)
Romantyzm opanowuje wszystko i bardzo ślicznie z tego
powodu.
Tak, nie każdy ma pierzynę, to fakt :P Pozdrawiam
serdecznie +++
Fajny, bardzo romantyczny wiersz. Pozdrawiam.
Jak się nie znajdzie to lepiej zainwestować w pierzynę
:)
byle poznać miłość :)
Pozdrawiam
bardzo fajne pozdrawiam