Na rybach Sonet
Świta. Omszały pomost, mgła krople rosy
roni
w cudownie czystym niebie pogodny dzień
wróżę.
Wsłuchany w krzyk łabędzi lecących nad
wzgórzem
podziwiam jak skowronek pod chmurami
dzwoni
Zarzuciłem więc wędkę, chłonę czar
świtania,
zauroczony aurą poddałem się marzeniu.
Perkozy nurkujące w drobnej fali lśnieniu
-
nasłuchują kaczuszek śmiesznego
dreptania.
Siedzę tak, zasłuchany tej kojącej
ciszy,
choć spławik nawet nie drgnął i brania nie
miałem.
Dusza w las popłynęła - nie widzi, nie
słyszy,
ogłuszony pięknem dnia w myślach
odleciałem.
Zapatrzony ciekawie w harce polnej myszy
-
nie zważam że haczyka znów nie
uwiązałem...
Komentarze (23)
Pełen uroku ten sonet!
Podoba się!
Pozdrawiam :)
Jestem pełna podziwu dla Twoich sonetów !
Wiele bym dała gdym mogła napisać chociaż jeden sonet
tak cudnej urody
Stworzyłeś niesamowity klimat Popłynęłam na fali
zasłuchana w głosy przyrody zapominam o bolączkach
życia Na takie ! Co tam haczyk i ryby kiedy wokoło
tyle piękna
Pozdrawiam serdecznie
Ps.
Nie żałuj że nie piszesz białych wierszy Twoje sonety
są magią :)
Jesteś mistrzem sonetów
Czasami łatwo zapomnieć o haczyku :) Pozdrawiam
serdecznie +++
Nigdy nie rozumiałam wędkarzy, lecz dzięki Tobie już
wiem, dlaczego ludzie wolny czas spędzają tak a nie
inaczej?
Socha, wchłaniałam każdą strofie po strofie masz
cudowny dar pisania sonetów można tylko pozazdrościć:)
Nie ukrywam końcówka wiersza rozbawiła mnie i wiesz,
co wcale się nie dziwię, że zapomniałeś haczyka
uwiązać.
Przecież w tym wszystkim on nie był aż tak waży
liczyły się chwile, które są tak cudownie a Ty je tak
umiejętnie przekazałeś:)
Pozdrawiam jak zawsze serdecznie i z uśmiechem, Ola:)
A ja się zawsze z żółtą kaczuszką kąpię. :)
Pozdrawiam najserdeczniej autora wędkarza :)
Cudowny świt:)
Pozdrawiam
Ja to się na rybach zawsze nudziłem gdy mnie tata
zabierał.Jakoś nie połknąłem "haczyka"
Pozdrawiam:)
Widzę Cię siedzącego nad wodą, mój mąż łowił ryby i
również zapatrzony, rozmarzony w swoim wędkowaniu,
taki cichy i kochany. Pozdrawiam.
Miałam wędkarza w domu który uczył mnie łowić...
Pozdrawiam milutko Socha:)
prawdziwy wędkarz nie idzie po a ale na dobry chłop z
ciebie zajrzyj na przynęty Eluska robi arcydzieła
wędkarskie wiersz super
*Sielski, sorry literówka,
jeśli chodzi o sonety,
wybacz, za szybko pisałam:)
Silski obrazek w świetnej formie podany, jesteś
świetny
jeśli o sonety i cóż dodać
pisz je ku swojej i innych uciesze.
Pozdrawiam serdecznie:)
Ładnie. Pozdrawiam
zgadzam się z Romą - mistrzowstwo zawsze czytam z
przyjemnościa i podziwem :-)
pozdrawiam