na skraju
Gdzie ciebie szukać prawdo ust
najbliższych?
W pierwszym uśmiechu pełnym niepewności,
czy może wtedy, kiedy w oku błyśnie
złość, że pragnąłem za dużo miłości?
Gdzie ciebie znaleźć ze snów wybudzoną
jak słowa wiersza zamienione w powieść?
Tam gdzie poranki pożądaniem płoną,
czy gdy wieczory zasypiają w tobie?
Jak cię ochronić przed moim tęsknieniem,
gdy nawet cisza nosi twoje imię?
Czy pisać wiersze patykiem po niebie
i czekać, aż szczęście o włos mnie
ominie...?
Komentarze (17)
Pytania, dużo pytań, na które każdy sam musi (albo i
nie) sobie odpowiedzieć.
A szczęście czasem puka bardzo cicho...
Pozdrawiam :)
Tak bardzo romantycznie, to mi się podoba :)
Piękny wiersz. Pozdrawiam ☺️
Najlepiej nie czekać.... wiersz wołający o walkę - O
nią.
Cudowny
Jak zawsze, miło było przeczytać.
Co myslisz o przecinku na końcu przedostatniego wersu
i pozbyciu się "i" z ostatniego? Miłego wieczoru:)
Wiersz.
Pozdrawiam.
kto szuka ten znajdzie...pięknie :)pozdrawiam
serdecznie
czytam, jak zawsze z zachwytem:)
Przepiękny wiersz, z tych po lekturze
których dopada mnie "oniemiałość" i inne takie
niekontrolowane "przypadłości" :)
Piękny wiersz.
Pozdrawiam :)
Spaliłem dwa papierosy przy tym wierszu... i nie
wymyśliłem odpowiedzi. :)
Też sobie zadaję takie pytanie...
Twój wiersz tęsknotą i pięknem nasączony, nie dziwię
się, że Ewa specjalnie się zalogowała, lubię Ciebie
czytać, miły Poeto.
Pozdrawiam serdecznie :)
Zalogowalam się specjalnie dla tego wiersza. Jakie to
piękne! Wzruszyła m się jak zwykle pod twoimi
wierszami. TO Co siedzi w mojej glowie,w moim sercu ty
tak cudnie potrafisz ubrac w slowa.
pozdrawiam POETO:*)
Bardzo dziękuję Wando, zmieniłem na wszystkie małe na
wszelki wypadek, gdyby adresatka nie była kobietą a np
poezją
Ależ ty piszesz!
Pięknie, przepięknie z niezwykłą subtelnością pytań.
Podziwiam:)