Na skraju przepaści
Tak wiele gór do zdobycia
Szczytów niedostępnych
Przed nami wyrasta
Z każdym rokiem życia więcej
Tak wiele mórz zalewa stopy
Dochodzi do ust i topi
Rozpościera się przed nami
Nieograniczony ocean łez
Jak wiele jest kamieni
O które się potykamy i przewracamy
Jak wiele siły mamy
Że wstajemy i dalej podążamy
Jak wiele wiatrów z różnych stron
Wieje prosto w twarz
Strzępi nas jak liście
Niszczy zewnętrzne piękno
Jak wiele człowiek musi przejść
By na skraju przepaści
Krzyknąć z godnością
Że przeżył swój czas
Jako człowiek dumny i dobry
Jako człowiek wierny swoim celom
Wartościom i marzeniom
Tak
Jak wiele człowiek musi przejść
By na skraju przepaści
Krzyknąć z godnością
Że przeżył swój czas
Wierny własnym ideom
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.