na słówko
tak naprawdę wierszy nigdy nie pisałem
zlepiam zgłoski wyjątkowo nieporadnie
czasem sklecę pokręconą historyjkę
zasłyszaną gdzieś pod oknem u sąsiada
rankiem zdarza się do kawy coś zrymować
ale zwykle rytm gdzieś ginie w mule
fusów
dużo cukrzę bo uwielbiam gdy jest
słodkie
choć gęstnieje i niezdrowe pisać muszę
w tym co robię nie ma żadnej wielkiej
sztuki
wyleniały patos i złogi z wątroby
przekoślawiam wersy sens ucieka bokiem
ledwo homo sapiens żaden tam poeta
Komentarze (8)
tak na prawdę to właśnie piszesz wiersze i rób tak
dalej, pozdrawiam
Masz dar pisania.
parę słów, fajnie zrymowanych na "dzieńdobry" :)
Ja też żaden poeta, ot tak coś skrobię z wewnętrznej
potrzeby.
Pozdrawiam
Podoba mi się Pozdrawiam.
Zawsze oko pańskie konia tuczy Pięknie piszesz
Łatwość składania słów to jak przymus i powołanie
+Pozdrowienia
Ten wiersz to tak jakby o mnie:))
Skoro bawisz się słowem to piękne i celowe-pozdrawiam.