…na szczęście...
Pamiętam tamten dzień
tamten świt
boso po rosie
biegły ku sobie
nasze myśli
czyste jak krople
zatrzymane w pajęczynie
pragnienia z codzienności
obmyte porankiem
znalazły posłanie
na czterech listkach
koniczyny
to na szczęście
tak mówią...
Komentarze (20)
Jak sympatycznie :)
Podoba :)
Dzięki Catlerone, pozdrawiam serdecznie...
Mi też się podoba
WItaj Ewuniu, dziękuję i miłej niedzieli...
Ty dopiero wzruszasz! :)
Miłego dnia:*)