Na szlaku
Pośród szczytów gór
słońce w dół opada
purpurą witając noc
Stoję wśród chmur
wiatr tuli las do snu
szelestem liści
kołysankę nuci już
wszystko usypia
ta cisza jest niesamowita
gdy na szlaku jesteś
bez tchu
wszystko ma inny wymiar
droga ta sama
lecz inna niż za dnia
lęk ściska serce
gdy wyobraźnią strach gra
tworząc nieznany świat
pełen czarnych barw
szept odbija się od skał
gdy słowa budują nadzieję
w głowie jedna myśl
to wszystko mi się śni
Angel 18 11 2019
Gdy ściskasz moją dłoń wszystko jest prostsze .....
Komentarze (11)
Na szlaku bywa różnie.
Ciekawie o tym piszesz.
Pozdrawiam.
Sen czy jawa? Dla mnie to jest jasna sprawa. Bardzo
dobre.
Podoba się.
Pozdrawiam:)
Ciekawy wiersz
Pozdrawiam :)
Fajny wiersz, ale mnie on nic a nic nie przestraszył,
dobrej nocy życzę
Angel:)
Zaś nie będę się tu interpretował i powiem tylko-
podoba się :)
Turkusowa Anna ,tak to była przygoda :-),która dobrze
się skończyła .
Pozdrawiam wszystkich serdecznie .
Dobrej nocy :-)
Ciekawy wiersz, można interpretować jako sen, albo
przygodę w górach i powtarzanie sobie w myślach że to
tylko straszny sen
Dobrze jak ktoś bliski jest obok po takim śnie,
pozdrawiam ciepło
ja lubię takie emocje z dreszczykiem
Ciekawie. Dobrze,że to tylko sen. Wydaję mi się, że
człowiek więcej śni, jak przeżywa w rzeczywistości. Są
tez sny prorocze, albo takie lekkie, mile witane.
Pozdrawiam.