Na trudne chwile
Wejrzyj w siebie, skąd ten lęk i ta
obawa,
co do głosu nie dopuszcza dziś radości,
wejrzyj w siebie co to jest to coś co
sprawia,
że zakneblowałeś serce, duchem pościsz?
Czemu myślom udręczonym nie pozwalasz
wyjść za nawias, aby ulgę przynieść
głowie,
fałsz w emocjach, posypała się więc
wiara,
że choć błądzi - jednak ma swą wartość
człowiek.
Czasem skusi iść na skróty,
konsekwencje,
trzeba ponieść lecz z umiarem, bez
przesady,
w pierś się uderz wyciąg wnioski by już
więcej,
nie przeżywać zniewolenia strachem
bladym.
Błąd popełnić, czyli zgrzeszyć - człeka
prawo,
lecz zrozumieć i się przyznać -
obowiązek,
gdy skrzywdziłeś staraj się uczynić
zadość,
by móc ruszyć w dalszą drogę bez
obciążeń.
Komentarze (151)
.
(*) pamietam...
nie wiedziałam...
Pamiętam.
(*)
*z Tobą
Razem z tobą doczekaliśmy rocznicy. Ona za chwilę.
Ty Tam, my tu.
Póki życia zachowam pamięć o Tobie, Człowieku i Poecie
który zawsze miał przesłanie na nowy dzień - dobre i
mądre.
(*)
nie wiem co powiedzieć byłam
Wszyscy mówią, że karat nie żyje, a ja do tej pory w
to nie wierzę, wydaje mi się, że tylko przestał pisać,
może nawet zmienił nick.
Wspaniałe treść wiersza, człowieka ciała i duszy. Jak
człowiek nie miał nabytego strachu z zjawisk
nadprzyrodzonych, nie bał się niczego nawet piekła.
Człowiek musiał szukać obrony przed złem niewidocznej
siły w niebie, ale i tam dary wysyłane na ziemię były
do podziału dla wspólnoty a nie dla prywaty, która
zapomniała
że w życiu chrześcijanina niema nic za darmo i za
grzechy trzeba odpłacić
dobrymi czynami,bo w zdrowym ciele jest zdrowy duch i
odwrotnie w zdrowym duchu jest zdrowe ciało.
Pozdrawiam
(*)
jestem karaciku i pamiętam...
Byłeś taki dzielny...
(*) Pamiętam
[*]