Na trzy spusty

AnnWiecznaTęsknota
- cieszę się, że zajrzałaś. Pozdrawiam cieplutko :)

Piękny wiersz, czyta się z przyjemnością:)

mixitup, Zosiak, RoxyRox
- dziękuję za czytanie i refleksje. Pozdrawiam
serdecznie. Do miłego :)

Chociaż smutny, to świetnie się go czyta :)

Ech, miło poczytać.
Jak zwykle, dobry wiersz.
Ale Ty wiesz... :))

I nieszczęście spadło na głowę, wiem Zorko, że mam
inne spojrzenie na tekst, bardziej osobiste i dlatego
ten przekaz dotarł głębiej niż bym chciała.
Serdeczne pozdrowienia i moc uścisków
zostawiam:))))))))

MamaCóra
- witam serdecznie :) Dziękuję :)
Pozdrawiam cieplutko :)

Bardzo ładny wiersz, cudnie się czyta, ciekawe
przerzutnie i temat ubrany w ładne metafory :)
Pozdrawiam

AAnanke, Ola, Madison
- dziękuję :)
Madison
- był kierunkowskaz i nie skręciłaś! ) o, matko!
Wszystkich cieplutko :)

Smutne są takie pogodowe niespodzianki.
Niedawno, jadąc do Rucianego-Nidy, widziałam
drogowskaz na Wiartel. Powiedziałam synowi: "Tam
mieszka poetka z beja".
Pozdrawiam, Zoro:).

Jesień już blisko, wszystko mija za szybko. Dobranoc

bo, któż ( zdrowy ) o jesieni w pełni wiosny,
tymczasem ona krzyżuje nas niespodzianie...
Bardzo dobry wiersz. Cieplutko:))

payu
- podoba mi się Twoja interpretacja tekstu :)
Pozdrawiam cieplutko :)

To takie jest życie? Tak szybko przychodzi jesień. Nie
do wiary jak ten czas biegnie. Pięknie ostrzegasz, a
może tylko sygnalizujesz, że to nastąpi.
Pozdrawiam, na przekór... wiosennie:))

grusz-ela
- dziękuję, Cieszę się, że tekst wywołuje emocje.
Pozdrawiam cieplutko :)