Na (u) bóstwo

Podoba mi się.

Cóż, różni ludzie, różne wybory. Każdy ma swoje
(jedno) życie. Jak je przeżyje?
Pozdrawiam

Dziękuję, Karmarg.

dobra życiowa fraszka:-)
pozdrawiam

Pozdrawiam, Ana. :)

Dziękuję, Grazynko. Tobie też miłego i spokojnej nocy.
:)

ASie, owi Miecia z Mieciem bywają nieszczęśliwie,ibo
wnieśli mury zkruszca I papieru. Nawet okien nie ma,
tylko ozdobne luksusowe okiennice.
Pozdrawiam. :)

:) pozdrawiam

ZA Asem/Jurkiem, dobra bardzo życiowa fraszka.
Dobrego wieczoru Elu życzę.

wybór "mieć lub być" coraz częściej jest rozstrzygany
na stronę "mieć";
ale brak "być" bardzo doskwiera;
zauważam to wyraźnie w kontaktach z ludźmi majętnymi;
czasami mam wrażenie, że mi zazdroszczą, że jestem...
ściskam serdecznie :)

Tak. Miły, niestety.
Serdecznie... :)

Masz rację Wiktorze. Pozdrawiam )

Osso, powtarzam, piszę o wyrachowaniu w wyborze
partnera, partnerki.
Nie kontrakt cementuje, tylko miłość, szacunek, chęć
bycia razem gdy dobrze i gdy źle. Sama forma, czy brak
formalizowania związku jest bez większego znaczenia.

Aniu, piękny przykład. Oby więcej wartości niż kwot,
cen i rachowania.
Pozdrawiam. :)

Bardzo to smutne i niestety coraz częstsze :(
Pozdrawiam Eluś :)