Na uwodziciela
Już oczkiem nie możesz mi mrugać
bo cię ludzie będą rugać,
Zostałam żoną Tomeczka
a ty o Niej mówisz-żoneczka.
Owszem, przyjemne było
to co nas kiedyś łączyło
(na szczęście się skończyło)
Niestety nadal cię lubię.
I wcale się tym nie chlubię.
Komentarze (2)
Ladnie. Podoba mi sie.Dobra forma wiersza.
uwazaj bo tomus poczyta - pomysli ze ty... i bedzie
zly:)