Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Na-v'nad

Nic się nie stanie gdy nie będę chciał
Wolności palec ciągle mnie popycha
Nigdy się nie dam przerobić na miał
Ani czuć jak ta pożyczona dycha

Omijam łukiem wyciągniętą dłoń
Nie dam się złowić nikomu na wędkę
Gdy trzeba będzie to z hasłem Na koń
Pognam popedzę po ból i udrękę

Ani ten popiół ani mosiądz krat
Zwyczajne życie jak spacer po lesie
Od tamtej pory minie wiele lat
Gdy we mnie kończyć się już będzie jesień

Potem jak kwiaty rzucą mi do nóg
Cały świat który miał być moim wrogiem
Choć nigdy więcej nie wyjdę za próg
Ucieknę z siebie jakbym biegł po ogień

Gregorek, 5.5.20


autor

return

Dodano: 2020-05-05 20:16:24
Ten wiersz przeczytano 437 razy
Oddanych głosów: 4
Rodzaj Rymowany Klimat Refleksyjny Tematyka Życie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (1)

zielonaDana zielonaDana

Omijam łukiem wyciągniętą dłoń... pędzę po ból i
udrękę...
Zabrzmiało jak chwilowe załamanie.
Smutno, ale obrazowo, fajnie.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »