Na Walentynki
Na Walentynki dzień spragnionych,
Mężczyzn dopadnie tępy szał.
Panny, kochanki oraz żony,
Marzą by prezent ktoś im dał.
Jedna uwielbia stertę kwiatów,
Druga słodkości delektuje.
Trzecia naszyjnik chce z granatów,
Czwarta dwa piwa, bo tak czuje.
Nie spełniać życzeń ukochanej,
Na Walentynki w dniu jej święta.
To jakby w sercu zrobić ranę,
A rana będzie - świeżo cięta.
I cóż poradzić z tym kłopotem,
Udać że dnia takiego brak.
A może odwlec go na potem,
I później dać kochanej znak.
Każdy postąpi jak uważa,
Reguł nie wolno nam narzucić.
Bo święto takie się powtarza,
I w przyszłym roku pewnie wróci.
Komentarze (8)
Nie trzeba kwiatów- daję słowo,
Wystarczy jeden mały gest
I już się zrobi walentynkowo,
Jakby zapachniał biały bez... :))
Dobry wiersz,no cóż każda z nas jest inna,może dla
kogoś lepsze piwa,zamiast kwiatka na przykład?...
Humorystycznie to napisałeś Grandzie,ja wolę
zdecydowanie kwiaty,a piwa wręcz nie lubię,no chyba,że
od wielkiego dzwonu imbirowe...:))
Naszyjnik z grantów,hm,czemu nie:)))
Mama coś w tym stylu:))
A tak na poważnie to fajnie gdy ludzie wypiją lampkę
winka,
pobędą ze sobą,jakaś różyczka też jest miła,a uczucia
z pewnością okazywać sobie powinniśmy częściej,niż raz
w roku.
Miłego wieczoru życzę:)
Przyjemny lekkim piórem napisany wiersz ... jak
przystało walentynkowo :)
Rozbawiły mnie dwa piwa:) i komentarz Celinki. Fajnie
sie czyta. Pozdrawiam serdecznie:)
Po lekturze wiersz Przebiśniegi i u Ciebie znalazłam
akcent wojenny :): Trzecia naszyjnik chce z
granatów... Pozdrawiam.
Kazdy zrobi jak uwaza ale lepiej nie odkladac jak sie
kogos kocha ..a drobiazg wystarczy a nawet gest ...nie
lubie "znowuż" moze inne slowo ..to drobiazg
..pozdrawiam walentynkowo
I wpłynęła prośba od Ukrainek,
korale z granatów, każda pożąda,
teraz w tym czasie nie najlepszym,
granat F1 - na szyi damy dobrze wygląda.
Pozdrawiam serdecznie
Bardzo ładny Walentynkowy wiersz. Mile pozdrawiam i
życzę wszystkiego najlepszego.