Na wędrówkę
Mojej przyjaciółce Łucji-dzisiaj odeszła
Na niebieskich polanach świerszcze
zakwiliły smykiem od nowa.
Antyfona zabrzmiała rzewnie,
dziś przyjmują Ciebie do grona.
Pewnie chciałaś tyle powiedzieć,
i nacieszyć serce rodziną,
ale czas kolejnych wypełnień,
na tej ziemi dzisiaj przeminął.
Anioł cicho przyszedł odwiedzić,
podał ramię, więc musisz iść,
tak mi ciężko, więc w wypowiedzi
weź serdeczny, jesienny liść.
Komentarze (24)
W wierszu wyraziłaś swoje, osobiste uczucia.
Wspłóczuję utraty Ś.P. przyjaciółki.
Pozdrawiam serdecznie!
Ślicznie.Pozdrawiam.
Napisałaś piękne słowa dla swojej przyjaciółki, która
odeszła.
Bardzo Ci współczuję, tego bólu nie da się opisać.
Pozdrawiam cieplutko.Trzymaj się.
Serdeczne wyrazy współczucia,Piękny hołd oddałaś dla
przyjaciółki poprzez ten wiersz,pozdrawiam Madziu.
wiersz z dedykacją
smutek wpleciony w twoje wersy
zamyka usta - bardzo współczuję
naszej świadomości jest niesłychanie trudno
zaakceptować nieuchronność przemijania, a przecież
wszystko co się narodziło musi też umrzeć. Niekiedy to
co jest tragedią dla otoczenia - jest wyzwoleniem z
cierpienia dla tych co odchodzą. Najbardziej bolą
śmierci bezsensowne, nagłe i nieoczekiwane ludzi,
którzy mogliby żyjąc dokonać jeszcze czegoś dla
innych. Jak napisał ks.Twardowski
"Śpieszmy się kochać ludzi tak szybko odchodzą
zostaną po nich buty i telefon głuchy
tylko co nieważne jak krowa się wlecze
najważniejsze tak prędkie że nagle się staje
potem cisza normalna więc całkiem nieznośna
jak czystość urodzona najprościej z rozpaczy
kiedy myślimy o kimś zostając bez niego" ..
Współczuję...
Cieplutko pozdrawiam :)
Magdo, tak bardzo wzruszył. Wiersz jest piękny.
Pozdrawiam.
Pomilczę...
Spokój Jej Duszy!
A wiersz Twój wzruszył!
Pozdrawiam!
Madi, dziękuję. Od dawna tak nie potrzebowałam
ogrzania się,a od wczoraj bardzo.Mialyśmy się
spotkać.Już tylko tam i w sercu.Zamykam oczy i tym
razem ja się tulę.
Ci którzy odeszli, im łatwiej.
Najtrudniej zostać i cierpieć, gdy ich nieobecność
boli.
Pozdrawiam:)
Bardzo piękny ,choć smutnie bo śmierć nam zabrała
przyjaciółkę.Bardzo ciepło pozdrawiam.
Podoba mi się ten wiersz:) Pozdrawiam
Zimno mi, Magdo...Zimno...Przytulam, ogrzejemy się,
Kochana...