Na zawsze teraz
Mimo wszystko kocham Cię za nic...
To taki rodzaj pustki, co dotyka
najbardziej.
To ból, który jest nie do opisania...
Jak kat z sercem w ręku stojący u bram
piekła.
Nie czuje, nie pragnie - zupełnie jak
Ty.
W oczach krwawe łzy.
Szept otula je rozpaczliwym WRÓĆ!
W głowie wciąż te same obrazy.
Po prostu zapomniałam przestać Cię
kochać...
Samotność pozwoliła mi zrozumieć potęgę
miłości.
Piszę list, choć wiem, że nigdy go do
Ciebie nie wyslę.
Przepadło wszystko czym żyłam.
Na firmamencie tęsknoty zajmujesz pierwsze
miejsce.
I nic już nie jest takie samo, nic nie jest
moje....
Nawet serce należy do Ciebie.
Proszę, weź je z powrotem.
Ono pragnie Twojej miłości.
A ja?
Ja pragnę mówić Ci KOCHAM całą sobą.
Komentarze (3)
wyjątkowy klimat smutku zafundowany w strofach
Moje klimaty! Pieknie o uczuciu i bardzo
smutno.pozdrawiam!!!
Piękny wiersz :) Smutny, ale bardzo mi się podoba :)
Pozdrawiam +