Na zielonej łące
dla Jerzyka, Grzesia i Helenki
Pasikonik skacze na zielonej łące
zawracając głowę czerwonej biedronce.
Ptaszkom się wylęgły nowiutkie pisklęta.
Wiosna już jest w pełni, wszak minęły
Święta.
Idziemy na spacer, Rodzinka radosna.
Patrzymy, jak błyszczy nasza śliczna
wiosna.
Helenka zerwała złociste rumianki
i dodając chabry wije sobie wianki.
Grzesio z Jurkiem skaczą jak te dwa
koniki.
Wiosna nam rozkwitła, wszędzie pachną
bziki.
Czasami też pada, lecz to deszcz
majowy,
więc żeby urosnąć - czapkę zdejmuj z
głowy.
W szkole i przedszkolu - lekcje i
zabawa,
choć lekcja w ogrodzie jest bardziej
ciekawa.
A dzień coraz dłuższy - w każde
popołudnie
można być na dworze, bawiąc się tak
cudnie!
Na podwórku fajnie - jeździmy,
biegamy.
Kwiatków nie zrywamy, często w piłkę
gramy.
W lesie jest najpiękniej - zielono,
radośnie.
Wszystko w lesie kwitnie, ptaszki brzmią
donośnie.
Mnóstwo tu zapachów, widoków, kolorów,
świeżego powietrza, dobrego humoru!
Do lasu! do lasu! - gdy wiosna - iść
trzeba!
W lesie pełnia życia, las najbliżej
nieba!
Już tylko chwilka i będzie majowo! Naprawdę!
Komentarze (10)
:)
MamaCóra
Cieszę się, że się spodobał wierszyk.
Właśnie teraz, w tych dniach kwitną w Warszawie
bziki!!
Zaraz będzie wszędzie ich dużo i będzie pachnąco.
Dziękuję za miłą wizytę, komentarz i dobranoc.
Bardzo radosno-wiosennie tutaj, a mnie najbardziej te
"pachnące bziki" rozbawiły :))))
Pozdrawiam
Dorotek
Madame Motylek
Miło mi, że się podoba i że przyczynia się ten
wierszyk do pozytywnych odczuć (zapewne z korzyścią
dla Was i bliskich).
Dziękuję bardzo za odwiedziny i miłe słowa w
komentarzach.
Serdecznie pozdrawiam.
och, aż westchnęłam z radości i nadziei :-)
Uroczy wierszyk o wiośnie i nie
tylko dla dzieciaczków. Wiosnę już widać nawet w
mieście!
Pobudziłeś mnie tym wierszem do działania na tyle, że
idę poćwiczyć na świeżym powietrzu.
P.S.Mam pieniędzy krocie,więc nie
muszę być w robocie:)))
Vick Thor
Maciek
Andrzej
Gdyś jest w wiosennym nastroju
chciałbyś być już dzisiaj w gaju.
Lecz zamiast w ptaszków świergocie
trzeba być w czwartek w robocie.
Dziękuję Szanownym Panom za odwiedziny, miłe słowa i
ciekawe komentarze.
Serdecznie pozdrawiam.
Piękny wiersz.
-pozdrawiam -
czuję się wolny
jak konik polny
kiedy taki wiersz czytam
i o nic już nie pytam
tego roku wiosna nieco się spóźnia
i do maja jeszcze ponad dwa tygodnie
ale, jako że dziecko we mnie nie odróżnia
niuansów, pochwalę ciebie pogodnie!