Nad brzegiem...
Pawłowi
nad brzegiem morza usiadłem
fale łez mych kryształy poniosły
podniosłem głowę do nieba
w głąb nocy czarnej spojrzałem
na świtu skrzydłach frunąłeś
wiatr włosy w chmury zaplatał
fale z łez twoich utkały
dywan babiego lata
nad brzegiem morza pozostał
cień pełen wszystkich smutków
zbudził nadzieje by rozbłysły
jak wielobarwny górski kryształ
. . .
nad brzegiem morza idzie wiosna
autor
apolonia
Dodano: 2008-07-09 13:54:56
Ten wiersz przeczytano 606 razy
Oddanych głosów: 6
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (2)
Podoba mi sie ten wiersz:)
Czuć w nim miłość i to sie liczy;)
nastrojowy wiersz - idzie wiosna to zapowiedź zmian -
smutek na brzegu moża zastawić... i stawić czoła...