Nad piękną Niagarą
256. Nad piękną Niagarą.
Witam cię Niagaro w majowym poranku.
Niadniagarskie parki co mleczem się
złocą
żółte tulipany co kwitną przy gankach
i ten zapach wiosny podwojony nocą.
Patrzę na wodospad na te góry wody
co się w dole burzy i spieniona ginie
jak upada w przepaść na kamienne kłody,
a potem zaszemrze i cicho odpłynie.
Podziwiam te sady, co kwitną nad Niagarą
już bielą i różem pokryły się drzewa
a zapach tych kwiatów unosi się z parą
i ptactwo w parkach już od świtu śpiewa.
Szlachetne winnice zielenią okryte
i ich długie rzędy sprawnie posadzone
zielone listeczki srebrną rosą myte
bogate odmiany misternie dobrane.
Niezwykły ma urok zakątek tej ziemi
te kwitnące sady, bogate winnice
wodospad gdzie woda tęczowo się mieni
bogactwo tej ziemi i jej tajemnice.
Komentarze (20)
Byłem nad Niagar ą podczas mojego p0obytu u brata w
Kanadzie w roku 199o. Oglądałem wodospad przez
teleskop. Tam są takie teleskopy. Niestety nie miałem
wizy turystycznej do U.S.A. A szkoda. Mógłbym oglądnąć
to, co tak pięknie opisałaś.
Pozdrawiam serdecznie
Jurek
Ach, z jaka przyjemnoscia przeczytalam:)
Pozdrawiam Dolnej Saksonii pieknie umajonej:)
Jakbym tam był;-)
Rozmarzyłam się i poczułam, jakbym tam była...:)
na pewno tam jest cudnie aż zazdroszczę tych widoków
pozdrawiam:)