Nad przepaścią
Brakującym kolorem w szczęścia tęczy,
ckliwą pieszczotą wiatru wśród listowia,
szkarłatnym pulsem serca co wciąż
dręczy,
kiedy nie sposób go skryć, ni obcować.
Najwyższym szczytem świata - Everestem,
kiedy zachwyca widok - krok od śmierci,
dzisiaj spadając w przepaść - ciągle
jestem,
znękany utrapieniem w swej pamieci.
Gdy na piersi obecny jak amulet,
postronek licznych tęsknot co zaciska,
przed zapomnieniem chroniąc - szczerym
bólem,
wciąż tlące się od nowa, tkwią ogniska.
Znam tylko jeden sposób - ptaka lotem,
rozłożyć już ramiona - wszakże puste,
gdy niespełniona miłość ma ochotę,
ze zbocza ciałem cisnąć, gdzieś w
czeluście.
Komentarze (34)
Piękny wiersz
Pozdrawiam ciepło :)
Ładnie.
Pięknie i w formie, i w treści. Pozdrawiam :)
Na niespełnioną miłość - nowa, dająca nadzieję...
Serdeczności, Arturze :) B.G.
Tak patrzę na cały wiersz i stwierdzam z przekonaniem,
że prawidłowiej by wyglądał zapis, gdyby cała strofa
stanowiła jedną ciągłość. U Ciebie są 2 wypowiedzi i
najbardziej razi trzecia, nawet pachnie błędną budową,
bo tam się zakrawa na zdanie podrzędnie złożone, a
masz to przerwane kropką.
I to jest błąd. Moim zdaniem - zrób wszędzie zamiast
kropek przecinki i będzie ok, bo treść jak zawsze z
sensem. Zakładam, że weźmiesz tę uwagę do serca.
Od zawsze człowiek zazdrościł ptakom podniebnych
lotów. Gdyby ludzie mieli skrzydła byliby prawie
doskonali. Czy niespełniona miłość warta jest śmierci?
Raczej nie, ale warta wierszy - jak najbardziej.
Ciekawa forma - jedenastozgłoskowiec ze średniówką
7/4. Romantyczny klimat bardzo mi bliski.
Pozdrawiam Arturro :):)
Witam,
masz problem...
https://www.youtube.com/watch?v=U9MASqYjMtw
Na smuteczki dobre słowa i nutki...
Pozdrawiam./+/
Karmarg miło mi czytając Twój komentarz ;)
Pozdrawiam
Broniu zawsze pełen życzliwości komentarz od Ciebie
przyprawia mi uśmiech. Dziękuję
promieńSłońca dziękuję za odwiedziny i komentarz
pozdrawiam serdecznie miłego dnia życzę
Wszystkim odwiedzającym mój profil dziękuję i postaram
się pośpieszyć z rewizytą ;) miłego dnia życzę
Iris& w każdej miłości są te chwile które cieszą i
smucą ważne są proporcje i to co zostaje na końcu. Nie
mam powodu by się złościć na kogoś tylko zapomnieć
może nie umiem albo nie chcę. Sam nie wiem.
Niespełniona miłość potrafi czasami skłonić nas do
niejednego dramatu.
Miała być spełnieniem, a czasami przynosi więcej
tęsknot i smutku.
Pozdrawiam
Marek
Piękna ta tęsknota
Kropla47 moc pozdrowień przesyłam ;) Dziękuję za
odwiedziny i komentarz