Nad przepaścią
stoje nad przepaścią
nie boje się
wiem gdzie jestem
przywiodła mnie tu myśl nieznośna
w swej trafności nie do zniesienia
życie dymem kurtyny teatralnej zasnute
przywiodło mnie tutaj
na koniec świata
gdzie nie wschodzi słońce
gdzie kropla deszczu nie upadła od
wieków
stoje tutaj mgłą spowita
wybrałam to miejsce
stworzyłam je
dałam mu serce rozum i dusze
ono rozumie tylko mnie
tak, to ja Cię stworzyłam
obdarzyłam wspaniałością
rozumem i cnotą
dałam Ci imię człowiecze
dałam swoją miłość niespełnioną
w oddali słychać krzyk
to nas wołają ciemni ludzie
w mroku błądzą przez smutny las
tutaj bezpieczność wrodzona
w końcu stoimy nad przepaścią...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.