Nad ranem
Jedną noge stoję w wodzie
drugą nogą lekko w przodzie
dziób mam długi nie do wiary
nie uciekną mi komary
nie uciekną mi mi też rybki
jestem od nich trochę szybszy.
I na żabe mam ochotę
o tym pomówimy potem
więc nad rankiem gdy śpią wszyscy
jestem wtedy bardzo bystry
sięgam dziobem aż do dna
wyłapuje co się da.
Ciągle w zimnej wodzie stoję
zimnej wody się nie boję
otóż wielki brzuszek mam
i apetyt taki sam.
autor
Jolanta Janus
Dodano: 2009-10-10 17:38:18
Ten wiersz przeczytano 891 razy
Oddanych głosów: 1
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.