Nad śląską rzeczką Rawą
Nad śląską rzeczką Rawą
w mieście Świętochłowicach
mieszka kawałek
mojego dzieciństwa
Kominów jak stokrotek na łące
Wielkie piece gorące
Nocą marteny świecą złotym blaskiem
ukwiecona łąka za parkowym laskiem
Papierowy kwiatek ze strzelnicy
Lizak o smaku malinowym
I wstążka o barwie liliowej
Mieszka tam reszta z mego dzieciństwa
Tych ze szkolnych ław i od gier w berka
Spaceruję po od lat tych samych uliczkach
Ja tutaj żyje i wciąż prawie wiek mieszkam
Autor:slonzok
Komentarze (14)
Podoba mi się ten wiersz. Tak samo odbierałem
Świętochłowice przejeżdżając obok nich pociągiem.
Krajobraz przemysłowy ma też swój urok. Pozdrawiam
fajny wiersz[witom I o Bytom pytom]-serdecznie
pozdrawiam
Bolesławie zupełnie nie znam zakątków Sląska - dzięki
Twoim wersom ujrzałem dotąd nieznane
wiem Barbarko,że tyrosz po ulicach koło Glywic,i tyż
nic sie nie dosz powiedzieć łod innych kaj jest
najlepiej -w Pyskowicach, kaj kamieniami ciepią na
dzwon koscielny zeby bąknoł, bo wtoś lina lod dzwonu
ukrodł.
Dziękuja za byzuch
Slonzoczku kochany! jo tyż chodza po śląskich
uliczkach, tyle, że w innym mieście, łone jest tyż
piykne!
Pozdrawiam serdecznie:)
Ach, ta nasza rzeczka! Dobrze, że już bezzapachowa...
Szacuneczek :))
yanzem -witaj sąsiedzie, witaj dziewczyno z Szczyrku,
witajcie przyjaciele - dziękuje za czarowne dla mnie
wizyty
Do Rawy miałem 100 metrów, mieszkałem w
Katowicach-Zawodziu. Jej smród dzisiaj wywołuje błogie
uczucia... Wiem, to dziwne, ale tak jest. Ale, żeby
nie było ziomalstwa, wiele błędów popełniłeś, więc
popraw, żeby było jak na "romie z szolkami"... Jak już
zauważyła Orszula - śląska z małej litery, bo
przymiotnik. Tak w ogóle, zmieniłbym (bezczelnie)
pierwszą zwrotkę na:
"Nad śląską (lub rzeczką ale nie rzeczka, bo brak
ogonka) Rawą
w Świętochłowicach
mieszka kawałek
mojego dzieciństwa". Przy odrobinie chęci dałoby sie
ominąć ten "nierytm".
"Bryluję po od lat tych samych uliczkach" Wydaje mi
się, że lepiej byłoby "od lat po tych samych
uliczkacH" ale może się mylę?
'Śląską'z małej litery, bo jest to odniesienie do
rzeczki, czyli przymiotnik, a nie nazwa własna.Śląsk z
dużej. Wodzisław Śląski.'rzeczką', 'żyję'- ogonek.'W
mieście Świętochłowice'- tak mi się wydaje.' o smaku',
'o barwie'- tu bym zmieniła, jakoś inaczej. 'mego'
może 'mojego'.'Bryluję po od lat tych samych
uliczkach' - 'Bryluję od lat po tych samych
uliczkach'. 'wciąż prawie wiek mieszkam'- to się
bardzo źle czyta, także bym zmieniła. Ma pan fajne
wspomnienia. Co do uwag technicznych, to nie narzucam
swojego zdania.Pozdrawiam ze Szczyrku@
Ach te wspomnienia lat dziecięcych jakże chętnie
wracamy do nich:))
Pięknie słowami namalowany pejzaż śląskiego
miasteczka.
Pozdrawiam
Witam. Dzieciństwo. Nie którzy maja miłe wspomnienia,
a inni nie. Ładnie. Miłego dnia
pieknie
Wspaniały wiersz,pozdrawiam