Nad wiaduktem
,,Odbierając sobie życie odbieramy nadzieje na lepsze życie po życiu,,
pociąg przejechał zadrżała barierka
chroniąca przed bolesnym upadkiem
niedługo nadjedzie spóźniony expres
uszykowane przeznaczenie wystarczy
skoczyć
trzęsienie ziemi opanowano nogi
łzy rozwiał zimny wiatr
jeszcze tlen napełnia płuca
serce przestanie wybijać smutek
dosyć krzywdy łez wylanych
widać światła piekieł wybranych
ciężkie dłonie opadły bezwładnie
kolejna dusza zasili mrok
Wielu z nas staje nad dylematem skoczyć czy nie Gdy ktoś jest smutny źle mu warto porozmawiać może właśnie dzięki temu unikniemy bezsensownej śmierci
Komentarze (2)
expres lepszego jutra...
masz racje wiele osób ginie bezmyślnie
tragiczny wiersz- jednak prawdziwy. Za dużo ludzi
ginie niepotrzebnie. Boją się, może wstydzą
porozmawiać. Choć taki drobiazg może okazać się
wielkim. + pozostawiam.