Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Nad wyżyny

Nad wyżyny się wznosiłem,
byłem wyżej niż sam chciałem.
Nisko jednak czyn kończyłem,
szybciej zawsze upadałem.

Połamane mam kończyny,
uraz wewnątrz trzeba leczyć.
Sam też jestem winien winy,
czyli schemat wciąż człowieczy.

Przypinałem sobie skrzydła,
chciałem wznosić się jak ptaki.
Wpadłem sam we własne sidła,
dzisiaj są widoczne znaki.

Naruszone są narządy,
przemieszczone wszystkie kości.
Mnie nie cieszą wasze sądy,
bo ja miałem moc radości.

Nad wyżyny się wznosiłem,
byłem wyżej niż sam chciałem.
Nisko jednak czyn kończyłem,
szybciej zawsze upadałem.











autor

Grand

Dodano: 2021-02-15 00:16:35
Ten wiersz przeczytano 338 razy
Oddanych głosów: 6
Rodzaj Rymowany Klimat Ciepły Tematyka Życie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (2)

JoViSkA JoViSkA

Ja mam lęk wysokości i się boję połamać kości :))
Pozdrawiam :)

anna anna

Też uważam, że schodzenie jest trudniejsze, ale warto
było wzlecieć!

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »