nadaliśmy pierwszy sygnał
spodziewaliśmy się skrajności
byliśmy przygotowani na ciszę
zaskoczył nas
trzykroć wolniej
upływający czas
jesteśmy o krok
od pierwszego celu
zdaje się być
poza zasięgiem
nasz pierwszy sygnał
nie został namierzony
musimy odczekać
istnieje możliwość
samoistnego rozczytania
rykoszetem
w przecinających się
spowolnienia
wycofaliśmy się ku szczelinie
rozstawiliśmy obóz
czekając rozrysowujemy
słuszność teorii
panujących tu praw
na skraju rozpaliliśmy ogień
wraz z nim łykamy łapczywie
znany nam tlen
na ochotnika
na warcie kabalista
Komentarze (31)
wyprawa poza cywilizację?