Nadciąga burza
nie mogę nawet pisać
błękit w fazie rozstroju
słowa armia żołnierzy
w okopach niepokoju
życie każe przemilczać
grad barw by nie zwariować
tylko stonogi myśli
i niepokorne słowa
nie mogę nawet pisać
błękit w fazie rozstroju
słowa armia żołnierzy
w okopach niepokoju
życie każe przemilczać
grad barw by nie zwariować
tylko stonogi myśli
i niepokorne słowa
Komentarze (56)
ciekawy.:)
Dobry :) punktuję
Dziękuję bardzo za komentarz
To jest dobre - pozdrawiam
Bardzo dobrze piszesz Judytko
muszę zajrzeć do Twoich starszych wierszy,w wolnym
czasie.
Dobrze oddałaś emocje.
Pozdrawiam serdecznie:)
Przemilczeć trzeba - wiersz z nutą niepokoju... Ale
nosić w sercu nie trzeba, bo czai się w nas potem
armia żołnierzy... :)
Pięknie piszesz, czarujesz słowami... Pozdrawiam
majowo :)
Metafory mogą być inspiracją (choć fiksacja autorki na
militarne porównania mnie niepokoją;P)
dobra poezja!
Judytka ,wspaniale ,pozdraewiam
myśli trzepoczą jak stonogi w trawie, a tu burza
tuż-tuż i po zabawie....
Przepięknie
grad barw by nie zwariować
..cisza przed burzą, jakże znajomy klimat. Pozdrawiam
Ładne przedstawiłaś to co w sercu czujesz,pozdrawiam.
Piękne metafory! super!
Pozdrawiam serdecznie:)
poetycznie i ładnie napisany wiersz. Piękne
porównania.
:)
Życie to odwieczna walka i burza, podobnie jak miłość.
jednak zawsze będziemy w nim dążyć do odnalezienia
spokoju. Pozdrawiam:)