Nade mną
Rozegrał się na jedną nutę.
Ulubił sobie dach.
Dziurawą rynną ścieka smutne,
miarowe
kap kap kap.
Niedoszły sen poduszkę zorał,
a noc zasiała mak.
I płynie strużką od wieczora
cichutkie
kap kap kap.
Na strachu już spłowiały szalik
furkocze. Pędzi wiatr.
W kałużę gwiazdy pospadały,
a niebo...
Nieba brak.
Zosiak
autor
Zosiak
Dodano: 2014-10-24 08:50:18
Ten wiersz przeczytano 5698 razy
Oddanych głosów: 109
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (127)
Jak z nieba kap,kap, kap - to w niebie dziura .
Ładnie.
Pozdrawiam
weno, skąd Ci to przyszło do głowy...
że o Tobie myślę :)
Zosiaczku, ja tak tylko z sympatii do twojej
twórczości :))))) nic ponadto.
Może i ja ulubię sobie to niemodne słówko, tylko
proszę już nie myśl o mnie źle :)))
Ulubiłam nowe słówko, Zosiu:)))) Pozdrawiam kap, kap,
kap:)))
... ale poetkę, możesz sobie darować :)
weno... co ja na to? Ulubił :)
'upodobał sobie dach' co ty na to poetko? Poza tym
cudnie :) Miłego dnia.
"Pięknota"! - pomimo braku nieba:)
Melodyjne "kapanie" - pozdrawiam!
świetny, ale co taki smutny na dzień dobry? :)))
miłego dzionka
http://www.youtube.com/watch?v=5ywI5qQlMfE
kap kap smutno gdy błekitnego nieba nam teraz brak
pozdrawiam:)
nade mną ..ciemno
http://www.youtube.com/watch?v=RSTc3EJzr6E
jeszcze piosenka "mojego mistrza"
sie podziele z Toba:)
Dziękuję za komentarze. Poczytam Was nieco później :)
Och, smutno tak bez nieba:(.
Pozdrawiam, Zosiu:)
Klimatyczny wiersz, który przeczytałem z przyjemnością
i, który mi się podoba.