Nadeszła jesień
Złota polska jesień już do nas zawitała
Radosnymi kolorami drzewa nam ubrała
Słońce podkreśla kolorowych liści urodę
Drzewa rosnące nad stawem zaglądają w
wodę
Jak w zwierciadle widzą siebie w modrej
toni
Cieszą się bo mają swą urodę jak na
dłoni
Poruszają gałęziami jakby same nie
wierzyły
Że tak piękne daję słowo już dawno nie
były
Babie lato swoje nici wszędzie
rozwiesiło
Nie pamięta kiedy tak dobrze się bawiło
Snują się nitki między drzewami i po
trawie
Pląsają na wietrze jak na hucznej
zabawie
Tylko im zagrać a wtenczas w tany ruszą
I żadne inne dźwięki tej muzyki nie
zagłuszą
Bo muzykę będzie grał wiatr pośród lasu
Delikatnie, by wielkiego nie narobić
hałasu
Świerszcze na skrzypcach mu zawtórują
Wielcy muzycy świata im nie dorównują
Tak... piękna jest złota jesień i jej
brzmienie....
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.