nadia- lepsze jutro
drogiej Jess, koleżance z NY, której życie diametranie zmieniło się, gdy okazało się że ma wirusa HIV.
Dzisiaj doznałam niezwykłego uczucia.
Obudziło mnie muśniecie,
Uczucie podobne do skrzydełek motyla
trzepoczących po brzuchu.
Wiedziałam.
Nie musiałam długo czekać na werdykt
Jestem w ciąży.
Najcudowniejsze uczucie jakie mnie
kiedykolwiek spotkało.
Poczucie że nie jest się samemu na tym
świecie, w czasach kiedy przyszło nam
myśleć tylko o tym jak przetrwać do
przysłowiowego pierwszego..
Nigdy nie przypuszczałam że świadomość
noszenia pod sercem dzieciątka może dać
człowiekowi tyle siły.
Siły do walki z chorobą, siły która
sprawiła że chce wstać z łóżka i uśmiechnąć
się sama do siebie.
Dziecko które noszę jest i zawsze bedzie
dla mnie nadzieją na nadejście lepszego
jutra.
I choć zostało poczęte przez tą samą osobę
która jest odpowiedzialna za moją chorobę
zawsze będzie najwspanialszym darem od
Boga.
wszystkim nastawionym pesymistycznie do życia. z każdej sytuacji jest wyjscie
Komentarze (1)
Dziewczyno, jeśli wierzysz w cuda, wiedz, że wszystko
Ci się uda, a przy glębokiej wierze i pełnym oddaniu
Bogu dostaniesz nową drogę, czystą drogę, bądź silna,
dąż do celu, uda się jak innym wielu.