Nadmorski
gdy wieczór
odbija w morzu
myśli
czekają w rozbiciu
na brzeg
falami niosą
momenty
kruche jak ratuj
palone wiatrem
od południa
piasek tańczy
pod stopami
na koniec dnia
zaczepiony
o horyzont
autor
waffelka
Dodano: 2012-10-31 18:53:44
Ten wiersz przeczytano 612 razy
Oddanych głosów: 16
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (15)
Piękny, rozmarzony :)
Kocham lato i morze.Wiersz przypadł mi do gustu:)
Czytam sobie waffelko i bardzo mi przypadł do gustu
Twój wiersz:)))Pozdrowionka ślę:)
Potrafisz rozbudzić wyobraźnię czytelnika. Miło było
przeczytać. Pozdrawiam:)
Pięknie, aż tęskno do lata...
Hmm! pięknie++++++
Pozdrawiam serdecznie:)
Mmm. Odpływam!:)
Owszem, ciepło i wymownie, tylko w pierwszej strofie
masz 2 podobne wyrazy "odbija" i "rozbiciu".
Gdyby jeden z nich pomienić, to byłoby ok.
Ciekawie i refleksyjnie:)Pozdrawiam.
Nadmorski klimacik...Ladnie :)
W drugiej zwrotce czuję grozę, może dlatego, że
mieszkam blisko Oceanu i łatwo mi wyobrazić sobie
to "kruche ratuj" Przeżyliśmy to dwa dni temu...
zamykam oczy i slysze ten cudowny szum fal
kocham morze
A mi po nocach śni się morze, tak za nim tęsknię
Ciekawy, reflekyjy wiersz. Zatrzymałmnie. Pozdrawiam.
nie wiem dlaczego ale pod koniec przeszył mnie
dreszcz, bardzo sugestywny wiersz, działa na zmysły