nadmorski tryptyk.../cz.3/
część trzecia - NIEME SZCZĘŚCIE
nadmorską promenadą w upalne dni
krąży w tłumie nieme szczęście
wczoraj przysporzyło potrzebującym kilka
groszy
dziś też skapuje jak od niechcenia
lecz jutro jest niepewne
ma padać
ono nie lubi takich dni
zresztą szkoda kapelusza
i tak już dziurawy
ale słońce niedługo znów wyjdzie
a z nim szczęście na spacer
przez ten czas rozprostują kolana
wymyślą może nowe sztuczki do pokazania
jakieś nowe podziękowania
w krążących tu szczęściach
jest jeszcze trochę serca
może kiedyś i oni wspomogą
biedniejszych od siebie
Pozdrawiam z kawiarenki internetowej w Świnoujściu..
Komentarze (3)
Kolejną część przeczytałem z przyjemnością.Dziękuję za
chwile radosci i wspomnień.
Pozdrawiam i zycze cieplych,slonecznych dni
A ja nie mam dziurawego kapelusza, ale kieszenie mam
dziurawe na pewno.:) Pozdrawiam milutko:)