Nadużycie
Młodość świeżynką drażni
osty zadziornej przeszłości.
Wpół zaciśnięta dłoń
skłania ku mdlejącym zaskoczeniom.
Niezidentyfikowane westchnienia
pragną godnego wyglądu.
Nadwątlona miłość
zamyka fałszywą piszczałkę,
a smyczek kontrabasu
katastrofalny.
Najtrudniejszy pierwszy
i ostatni krzyk partytury.
autor
Od Kleyony
Dodano: 2009-08-31 15:06:59
Ten wiersz przeczytano 507 razy
Oddanych głosów: 17
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (12)
Czasem czekamy na zakończenie...
Podoba mi się.
Pozdrawiam
Zanim zabrzmi krzyk ostatni, jesteśmy w miłosnej
matni.
Samo życie. Interesujący wiersz.
Notacja wierszowana...
najtrudniejszy pierwszy krok-już masz za sobą
Bardzo interesujący wiersz. Robi super wrażenie na
czytelniku.
"Niezidentyfikowane westchnienia
pragną godnego wyglądu." Te wersy szczególnie mi się
podobają, jest coś intrygującego w całym wierszu.
Pozdrawiam.
Nadwątlona miłość nie przetrwa..pozdrawiam..
przemawiają do mnie szczegolnie dwa ostatnie wersy
Trudno się nie zgodzić z autorem:)
"Najtrudniejszy pierwszy
i ostatni krzyk partytury.". Pierwszy otwiera drugi
zamyka i ... cisza, czasem oklaski.
ciekawe nadużycie wiersz interesujący :)pozdrawiam