nadwaga
(IPOGS, Freestyle), eMultipoetry.eu
los znów zadrwił sobie ze mnie
o nadwadze dając temat
więc opowiem choć niepewnie
skoro taka wola nieba
fakt mam numer trzycyfrowy
trochę znosi na zakrętach
lecz o diecie nie ma mowy
u mnie masa to rzecz święta
co do sportu czasem lubię
potrenować bieg i skoki
zwłaszcza kiedy mam już w czubie
i mnie ktoś przypadkiem trąci
wtedy moja aparycja
i nadwaga jest zaletą
gdy dopadnę nieszczęśnika
robię hop i wbijam w beton
cóż z nadwagą mi do twarzy
zwłaszcza w nocy gdy się ściemni
a jak w spodnie tył nie włazi
winię krój nieodpowiedni
Komentarze (16)
Dokładnie tak samo to czuję.
Lekarz zalecił mi dietę
- Wybrałem wysokokaloryczną.
Pozdrawiam
"wtedy moja aparycja i nadwagą jest zaletą " - też tak
to czuję
Fajny wiersz z humorem
Pozdrawiam serdecznie :)
Kaloria-mała ,wredna istota.która siedzi w szafie i co
noc zszywa ubrania na coraz ciaśniejsze.Widzę.że taka
istota mieszka u Ciebie.Bardzo fajny autoironiczny
wiersz.Pozdrawiam:)
Najważniejszy jest wspomniany dystans. choć i formuła
wiersza co nieco znaczy ;)
Śmiać się z samego siebie, do sztuka. Wiersz cały
happy.
Miłego:)
Fajne, z dystansem do samego siebie.
ciekawy wiersz...
Super autoironia peela.
Pozdrawiam
:)))
Fajnie :)
Genialny!! Super poczucie hmoru :) :) uwielbiam....
Pozdrawoam :)
cudny wiersz, z humorem o akceptacji samego siebie
Rozbawiłeś mnie.Dzięki.Ja też jak będę sobie tak
folgować kulinarnie to strefa zagrożenia nadciąga:)
:))) Wesolutko i niezdrowo;)
Miłej niedzieli. Pozdrawiam:)
...z nadwagą mi do twarzy...tylko, czy zdrowie zawsze
te kilogramy zwży.....warto jednak zaxyć ćeiczeń, tak
dla siebie, bez tych mruczeń, że brak czasu i
ochoty... stracisz zdrowie przez głupoty...pozdrawiam
serdecznie