Nadzieja.
Może w którymś z tych okien
są te oczy wpatrzone,
głębokie jak sen
po nocnej podróży.
Może tam czeka
przytulone szczęście.
Przygryzione na ustach
i w rzęsach czarnych schowane.
Może tam się ukrywa tęsknota
zamknięta w ciężkiej skrzyni.
Odbita w pustych dłoniach
na końcu modlitwy.
autor
nikt
Dodano: 2010-01-12 21:44:44
Ten wiersz przeczytano 428 razy
Oddanych głosów: 7
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (1)
bardzo ładny i trafia w serce...pozdrawiam