Nadzieja
Smutno mi w życiu okrutnie
i gorycz mi serce przenika,
bo kiedyś miałam nadzieję,
lecz ona gdzieś mi umyka.
Nadzieję na lepszy świat,
nadzieję na ciepło ogniska,
lecz ta nadzieja
we mnie gdzieś pryska.
Lecz poddać się przecież nie mogę,
zrozumiałam to wreszcie,
gdy ogarnie mnie smutek-
to przeleję go w wiersze.
I będę tak pisać, aż spokój odzyskam,
i wróci nadzieja, i ciepło ogniska.
Bo wiersze są dla mnie czymś, co
przenika,
co siedzi we mnie, drzemie i wzdycha.
Nie wiem, czy kiedyś ktoś mnie zrozumie,
lecz muszę pisać inaczej nie umiem.
Po co mam dręczyć swe serce szalone,
ból i cierpienie przeleję na stronę.
Komentarze (4)
rozumiem Cię pisz ,wiem,że to pomaga..plusik odemnie
można pisać albo pić, pytanie który sposób lepszy? :)
Pozdrawiam
Pisanie pomaga ulżyć cierpieniu. Nadziei nie trać...
ona daje siłę do wszystkiego....
nadzieja jest ważna w życiu a przelanie smutków na
papier to dobra metoda :)