nadzieja
Skromna iskierka, co mi każe żyć,
zostawić-nawet jeśli serce krwawi.
Choć się wydaje, że bez Ciebie być
to nierealne, że to może zabić.
Ona mi każe iść, choć wokół mrok,
gdy moje oczy nic nie dostrzegają.
Zacisnąć usta, znów postawić krok,
choć ślady stóp już się zacierają.
Pozwala przetrwać burzę, suszę, sztorm,
znaleźć ostoję na wzburzonym morzu
i wybudować mocny, trwały dom
na niestabilnym, ruchomym podłożu.
Ona mi każe tutaj ciągle trwać,
choć życie z drogi prostej już zboczyło.
Ona mi tylko wiarę może dać,
że dnia pewnego spotkam swoją Miłość.
Tam, gdzie jaśnieje nawet najmniejszy płomyk nadziei, dostrzegalne jest światło z nieba. Ladislaus Boros
Komentarze (3)
Nadzieja jest tym, co powinno kierować naszymi
poczynaniami podczas całego życia. W wiersz wkradło
się kilka mniejszych błędów, ale całość oceniam na
plus.
No no Zefirku pięknie ciepło i z nadzieją w tle
wszystkiego dobrego
...tyle optymizmu i do tego pięknie
napiane...pozdrawiam