NADZIEJA
prawdziwe
NADZIEJA
Jakie smutne masz oczy
i takie zmęczone.
Palce chłodne , ściśnięte
niby sieć splecione,
twarz bólem naznaczona,
stygmatem cierpienia
i łzą na Twym policzku,
co wszystko odmienia,
czyniąc, że kolorami
lata ubarwiony
świat poszarzał jesienną
opończą stłumiony.
Jakie smutne Twe oczy
i takie kochane.
Uśmiechnij się , tak proszę...
Patrz, znów będzie ranek,
chmury precz przegonię,
z gwiazd słońce ulepię.
Uśmiechnij się kochanie,
jutro będzie lepiej !
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.